Szanowni Państwo,

Stowarzyszenie Razem Rozkodujmy Afazję z ogromną przyjemnością zaprasza do świętowania

I Ogólnopolskiego Dnia Osób z Afazją Rozwojową!

Będzie nam niezmiernie miło, jeśli zechcecie być Państwo z nami w dniu 1 października 2017 roku.

Tegoroczny Dzień Osób z Afazją Rozwojową będziemy obchodzić wyłącznie w Internecie (na naszej oficjalnej stronie oraz na FB).

Pokażmy tego dnia, że jesteśmy razem i wspieramy osoby, które codziennie toczą walkę o siebie i swoją przyszłość. Gest solidarności z osobami dotkniętymi afazją rozwojową oraz z ich rodzinami będzie dla nich ogromnym wsparciem i motywacją do dalszej walki.

W tym dniu wszyscy nasi przyjaciele w geście wsparcia umieszczają na swoich profilach społecznościowych hashtag #jestemelfem (przykładowa grafika do pobrania tutaj)

Więcej o afazji rozwojowej i działalności Stowarzyszenia możecie Państwo uzyskać na oficjalnej stronie:  http://www.rozkodujmyafazje.pl
oraz na profilu FB: www.facebook.com/RazemRozkodujmyAfazje/

Zapraszam do włączenia się w akcję!- logopeda A.Rynkiewicz

    18. marca, czyli w najbliższy piątek obchodzimy Europejski Dzień Mózgu J. W Europie po raz pierwszy obchodzony był taki dzień 18 marca 1998 roku. Jego  celem jest propagowanie wiedzy o mózgu oraz informowanie społeczeństwa o roli badań układu nerwowego. Jak wszyscy wiemy, mózg to nasze swoiste „centrum dowodzenia”. To tutaj zlokalizowane są najważniejsze ośrodki odpowiedzialne za funkcjonowanie naszego organizmu. Dzięki mózgowi widzimy, słyszymy, czujemy, gromadzimy i przetwarzamy informacje. Według naukowców wykorzystujemy jednak zaledwie 10% możliwości, jakie nasz mózg nam daje. Dla prawidłowej i wydajnej pracy mózgu ważne jest aby właściwie o niego dbać. Mózg lubi więc ruch oraz tlen, lubi też sen i dobre odżywianie.
Mózg lubi również wodę- bo głównie z niej się składa. Niekorzystnie na nasz mózg wpływa również brak dobrego humoru!   Gdy wykonujemy codzienne, rutynowe czynności, nasz mózg się „rozleniwia". Wskazane jest zatem by dostarczać mu intensywnych bodźców. Sprawi to, że będzie pracował na „wysokich obrotach". Proponujemy zatem w najbliższy piątek zrezygnować z oglądania telewizji i wybrać się na dłuższy spacer, a jeśli pogoda nie dopisze, możemy sięgnąć po ciekawą książkę lub rodzinnie pograć w gry planszowe, które nie tylko pozytywnie wpłyną na pracę naszego mózgu, ale będą również dobrą okazją, by spędzić czas wspólnie z rodziną. Nie zapominajmy także o dobrych humorach!  Dbajmy o nasz mózg na różne sposoby nie tylko 18. marca!

A. Rynkiewicz

21 lutego - Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego

Pewnie dla wielu Polaków język polski jest prosty, ale jak każdy język posiada słowa i zwroty, które nawet dla rodowitego Polaka są czasem niemożliwe do wypowiedzenia.

Oto żart językowy Cz. Kruszewskiego:

Chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie, strząsa skrzydła z dżdżu.
A trzmiel w puszczy, tuż przy Pszczynie straszny wszczyna szum.
Mąż gżegżółki w chaszczach trzeszczy, w krzakach drzemie kszyk.
A w Trzemesznie straszy jeszcze wytrzeszcz oczu strzyg.

Bogactwem polskiej mowy są gwary - posłuchajmy, jak brzmi jeden
z popularnych wierszy Juliana Tuwima w gwarze śląskiej...

"Loto, tyro Pan Hilary, do dekla mu piere,
bo kaś ten boroczek stary, posioł swoje brely.
Szuko w galotach, kabot obmacuje
przewróciył szczewiki, psinco znejduje.
Bajzel w szranku i w bifyju, a już leci do antryju.
Kurde- woło- kurde bele, ktoś mi rąbnął moje brely!
Przewraco leżanka i pod nią filuje,
borok se wnerwił, gnatów już nie czuje.
Szuko w kafloku, kopie w kredensie,
glaca spocono, cały se trzynsie.
Diabelskie berle na amym kajś wcięło,
za oknym już downo blank se ściemnieło.
Naroz do zdzadła zaglsdo Hilary,
aż mu po puklu przefiurgły ciary.
Patrzi na kichol, po łebie se puko,
bo znejdły se brely, ty co ich tak szukoł.
Czy to nie ma gańba, no powiedzcie sami,
mieć brely na nosie, a szukać pod ryczkami?"

Wydaje się, że wszyscy znają sentencję „ojca naszej literatury narodowej" Mikołaja Reja: "A niechaj narodowie wżdy postronni znają,
iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają" .

Już w roku 1562 r. mówił On, że najwyższy czas, by Polacy zaczęli wreszcie pisać po polsku, a nie po łacinie, aby tym samym deklarować kulturową i polityczną niezależność Rzeczypospolitej od papieskiego Rzymu.

Zapraszamy do świętowania!

A.R.